11 lipiec

sesja portretowa Pawła Rabiej

11 lipca 2017

Puryści fotografii studyjnej pewnie będą mieli własne zdanie ale ja wolę pracować ze światłem naturalnym w warunkach zastanych.  Wbrew pozorom nie jest to trudne, uwarunkowane przede wszystkim elastycznością i wyobraźnią autora zdjęć: w zależności od przyjętej konwencji przydaje się do tego ściana, prześcieradło i okno z ładną pogodą; albo wnętrze, które stanowi uzupełnienie historii człowieka.

Jednolite tło ułatwia pracę grafików, którzy mogliby być zainteresowani kontynuacją naszej pracy, obróbką czy szparowaniem. Niska czułość, ogniskowa obiektywu dobrana do okoliczności, i czysta matryca 🙂 Z całą pewnością im lepiej przygotujemy się przed sesją tym mniej pracy będzie wymagać otrzymanie fajnego efektu.